Do 25 sierpnia na opolskim Rynku można oglądać wyjątkową wystawę zdjęć „Twarze Ukrainy” dokumentującą przeżycia uchodźców, którzy uciekli przed wojną i znaleźli się w Opolu.
Autorką zdjęć i krótkich reportaży jest Kateryna Senchenko, dziennikarka i fotografka z Kijowa, która sama musiała uciekać przed ostrzałami rakietowymi, a kilka lat temu mieszkała i studiowała w Opolu.
Wystawa powstała z inicjatywy Miasta Opola. Od razu wiedziałam, że to piękny pomysł i z chęcią wzięłam w nim udział. Moje fotografie pokazują, że tragedia dotknęła ludzi takich jak my, zwykłych, niewinnych. W pewnych kwestiach wszyscy jesteśmy do siebie podobni, bo przecież każdy chce mieć spokojne życie, robić to co lubi, mieć pewność, że jutro nadal będzie wiódł swoje życie. A przy tym co nas wszystkich łączy, każdy z nas jest unikalny – podkreśla autorka wystawy.
Przez to co się dzieje jesteśmy świadkami zetknięcia się dwóch dużych grup ludzi. Tych, którzy byli zmuszeni uciec ze swoich domów przez działania wojenne i tych, którzy z otwartym sercem chcą im pomóc i robią to spontanicznie. Teraz się poznajemy wszyscy nawzajem i ten projekt jest efektem tego wzajemnego poznawania – zauważa Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola.
20 fotoreportaży poświęconych uchodźcom z Ukrainy jest zaprezentowanych na wystawie w Rynku.
fot. Urząd Miasta Opole